O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Hurtem

Na zamówienie koleżanki. Miały być ślubne, komunijne i na urodziny. Zrobiłam takie


poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Prezent :)

Czy prezentem od losu może być poznanie kogoś, kogo się zna przelotnie z forum  i  bloga?
Otóz może. Ja zostałam obdarowana  poczwórnie.
Po raz pierwszy  -  gdy  poznałam Lejdik  jakieś dwa lata termu,
po raz drugi   - gdy miałam ją  przyjemność  zobaczyć wśród jej  rewelacyjnych dekupażowych  prac, łącznie z krzesłami, które są wyjątkowe,
po raz trzeci  - gdy  okazało się, że  wcale nie jest  taka jak się opisała w mailu do mnie,
i po raz czwarty gdy wręczyła mi upominek w postaci lawendowego woreczka.



Woreczki są  bombowe. Takie babcine. Idealnie pasujące do  mojego starego kredensu )))

A wrażenia ze spotkania z Lejdik?
                                                         .... Świat jest piękny ....

niedziela, 25 kwietnia 2010

Będę stawiała kawę

Nie mogłam się oprzeć. No nie mogłam.... Magda, przepraszam za to, ale mnie nosi.

Zapraszam za to na kawę i ciacha (jeszcze dziś). Już piszę o co chodzi. otóż  "emka"  tu jej adres   http://emkapasja.blogspot.com   mając bardzo ubogie scrapowe zaplecze zadziwia mnie swoją kreatywnością. Dziewczyna ma talent. Tego się nie da ukryć. Sporą część stempli mam dzięki niej. To są jej projekty. Otóż (wracam do głównej myśli) Madzia zrobiła kartkę ślubną, która bardzo mi się podoba i dlatego zamieszczam ją na swoim blogu. Prosta w kolorystyce, delikatna choć ze sporą częścią ozdobników, ale  ze smakiem. W moim odczuciu świetna.

18 tka w moim wydaniu


Po raz pierwszy robiłam kartkę na 18. Jakoś tak mi się skojarzyła owa męska 18-tka -coś  kolorowego, szalonego, ciut słodkiego, ale nie za bardzo, z odrobiną szaleństwa i poczucia rozrywkowej wolności. Wyszło takie oto "cuś"

Chyba mnie pokopało

Zarwana noc dla kartki? Otóż to. Zamiast spać wsiąkłam w dopasowywanie  papierów do ślubnej kartki. W efekcie powstała taka.

Papier  z górnej części jest mojej roboty. Stempelek, karton o kolorze brudnej bieli (takiej cynkowej), wymiąchane tusze - jasnoniebieski ze srebrnym. Dolny papier to marzenie, które dostałam  od Iwonki ze sklepu  http://crafts.hopmart.pl  albo http://crafts.hopmart.com  Papier jest cudny. Welurowy. O  ślicznym szaroniebieskiej barwie tła z  "brudnym białym welurem". Po prostu  cudo. Stąd moje kłopoty z dopasowaniem  bazy i tego co na samym wierzchu.
Nakładka to już karton biały wycięty spellbindersem, wytłoczone cuttlebugiem i zembosingowane perłowym białym pudrem. Wpierw podkolorowane pisakiem.

piątek, 23 kwietnia 2010

Dla szalonej artystki

To kartka zrobiona dziś. Dzisiaj też zostanie wręczona wraz z kwiatami szalonej , starszej wiekiem, ale bardzo młodej duchem artystce amatorce. Na marginesie dodam, że uwielbiam jej zapał do wszystkiego. Otóż  dziś Terenia otwiera wernisażem swoją pierwszą samodzielną wystawę. Ogromnie się z tego powodu cieszę.

Pan małzonek ( z racji swych myszowatych upodobań, dołożył do kartki  tekst :
"K...a, prędko, prędko, bo  nam farbki zap...olą"


Ja jak zwykle zgubiłam  dzień i wpisałam wczorajszą datę ;(
Tereni  to chyba nie będzie przeszkadzało. Ona też jest zakręcona. ))))))))))))
Uwielbiam takich ludzi.

czwartek, 22 kwietnia 2010

Nowy blog

A będę się chwalić, a co. Moja rodzina się powiększa i co więcej... jej członkini też jest  pozytywnie  robótkowo zakręcona.
Tu jej blog. http://emkapasja.blogspot.com 

środa, 21 kwietnia 2010

Folder na CD

Zrobiony z resztek, które się wysypały z "brązowej" koszulki.Będzie służył jako okładka do  wspomnień po zeszłorocznym festiwalu, przy którym się narobiłam jak  przysłowiowy dziki osioł. Teraz jest już wspomnieniem bo za miesiąc odbędzie się następny. Jubileuszowy bo X.

Kartka i notes

Kartka i notes dla Lejdik. Chwalę się nimi. Zwłaszcza,że notes zrobiłam po raz pierwszy w życiu.
Obie te rzeczy w tonacjach filoetowo białej. z czego fiolety w ciut rozszerzonej gamie.
Proste, ale  takie właśnie do mnie przemawiają.

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Wyzwanie CPS 163

Moje pierwsze wyzwanie za namową Irenki. Dzięki Ci o dobra kobieto ;)
 Wyzwanie  z  http://cardpositioningsystems.blogspot.com/2010/04/cps-163.html

No to sobie pozwoliłam i powstała taka oto kartka.


 Tak do końca to ona z mapką zgodna nie jest, bo ją ciut  skróciłam, coś tam dołożyłam, ale główny zamysł pozostał ten sam.    CPS 163
 
Użyłam:
- stempelka Crafty Indywiduals,
- papierów Papermanii "Regency",
- pudrów do  embosingu firmy Stampindous - detail copper i biały perłowy,
- resztek folii po czekoladkach Ferrero (uwielbiam  kulki z orzechami :)
- zwykłego  kartonu - popularnego u nas brystolu w kolorach  ciemno i jasno brązowym,
- brązowej powlekanej gładkiej bibuły (do kwiatków)
- wykrojnika pravocraft z motylem
- dziurkacza
- glossy accents firmy Ranger (kropki w kwiatkach)
i chyba to już wszystko  , aaa, zapomniałam o motywacji. ))))))

Tu kilka zbliżeń, bo kartka  na zdjęciu jest taka sobie, a  w rzeczywistości  jestem z niej zadowoLNIOna


sobota, 17 kwietnia 2010

Świat jest piękny

Leidik ujęła to tak,że ja nie mogę już nic dodać. I tak niech zostanie.

Asiu. Dziękuję .

czwartek, 15 kwietnia 2010

Komunijnie... c.d.

Kartki komunijne zrobione na zamówienie. Zrobione pod wpływem chęci oderwania się od smutku i szukania wsparcia w kolorze. Stąd  jedna biała z elementami złota, druga niebieska.
W białej wykorzystałam  zwykły papier wizytowkowy, wykrojnik spellbindersa i  sizzixa , gotowe naklejki (kielich i napis IHS) oraz.... perełki do paznokci. Co do tych ostatnich to stwierdzam, że pod względem wielkości i ceny biją na łeb na szyję  perełki Papermanii albo inne, typowo przeznaczone do  prac ręcznych. (hmmm...   ale  paznokci też się nie pozbywamy przy myciu naczyń  wiec... muszę dla tych perełek  znaleźć nową kategoryzację ;)
Co zaś sie tyczy złoceń  wokół brzegów to wreszcie wykorzystałam  swój "gorący pisak" i złotą folię. Zaczynam go coraz bardziej lubić.





Niebieska kartka ... tu wymieszałam papiery różnych firm. Jakich? ano ...jak zwykle nie mam pojęcia jakich. Grunt,że mi spasowały.

niedziela, 11 kwietnia 2010

bez tytułu

sposób na wykrojniki

Wszystkiego  dużo i jak sobie poradzić z przechowywaniem? Sposobów jest mnóstwo. Mój z racji skąpstwa  jest następujący. Zamieniłam  oryginalne płytki magnetyczne spellbindersa (chyba, bo pod taką nazwą je kupiłam) na zwykłe magnesy z rozebranej lodówki. Wszystko wsadziłam do  pudełka po CD , wsadziłam w stojak na płyty, który mam pod ręką i teraz ..."wszystko gra  i buczy" (jak mawia mój małżonek)


Acha,  takie  wielkie arkusze magnetyczne u nas nie są do zdobycia. Obłaziłam wszystkie możliwe sklepy i każdy , gdy o coś takiego pytałam,  patrzył na mnie jak na wariatkę.

czwartek, 8 kwietnia 2010

na biało

No bo jakże może być inczej gdy się idzie do I Komunii Św?
Kartka jest warstwowa... czyli coś co lubię i bez kolorystycznego szaleństwa :)

środa, 7 kwietnia 2010

Rocznicowy roczek

Chcesz i masz... u mnie takie powiedzenie  dość często  ma  rację bytu. Dlatego też powstały te oto dwie kartki, z których brązowa nie spotkała się z zainteresowaniem (ale to zdanie  mego pierwszego  recenzenta - małżonka).
Dziś kartki zostaną poddane weryfikacji przez osoby zainteresowane. Ciekawe czy tylko ja mam  odchyłki w stronę brązów? A fioletów nie lubię. Nie mniej jakaś diabelna siła ciągnie mnie w ich stronę.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Ciut komunijnie

Dwie kartki na zamówienie. Jedyne wymagania to "dla dziewczynki". No to są dla dziewczynki. Biała zrobiona na kartonie wizytówkowym i przy użyciu dziurkaczy i płytki wytłaczającej , a  kolorowa  jest na papierze "marie  antoinette"  autorstwa Z.Marcinkowskiej, kupionym w  sklepie www.ilowescrap.pl

piątek, 2 kwietnia 2010

Wesołych Świąt

Wszystkim życzę  dobrych  i  radosnych Świąt dołączając te oto jajka.




 Tu już resztka, bo  spora część została już  rozdana.

Troszkę zbliżeń i jedno, które "cyknęłam" przed sprezentowaniem go.




Tu jajka ciut inne i zrobione  dużo wcześniej. 

A tu plastikowe  duże, z "wiejskim" krakiem, którego nie lubię. Jajko deccoupagowane od środka.
Tu plastikowe małe.Też  ozdobione decu :)


Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka