O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

czwartek, 24 lutego 2011

Cioteczna babcia - jak to śmiesznie brzmi

Zostałam cioteczną  babcią.Telefoniczne gratulacje " świeżym rodzicom"  już złożyłam, teraz czas na jakieś takie bardziej  namacalne. No to jest kartka. Papiery ILS' owe, stempelek  em-ki, dziurkacze MS i spellbindersy. I to już wszystko. Acha, dratwa z pudełka :))


niedziela, 13 lutego 2011

Świeżutkie decu moich podopiecznych

Dzieciaki z OSW świetnie sobie poradziły z decoupaem. Jestem  dumna, bo to dzieci niedowidzące, a prace wyszły  rewelacyjnie. Na razie  są niepolakierowane, ale wszystko przed nami :)
Trzy prace razem to prace:  Lusterko Agnieszki,  obrazek z gepardem Ady, z sercem Klaudi

Poniżej obrazek Zuzi.

I na koniec " skraklowana" ramka Michałla, który dzielnie mi  zagląda  przez ramię i sprawdza, czy aby na pewno pochwalę się jego pracą. Chwalę się, chwalę. :)))

Myszowatość w albumie.

To zajawka albumu. Na razie tylko tyle, bo jest jeszcze nie skończony. Finał prac przewidywany na czas dotarcia nowych stempli myszowatych, które już do mnie płyną z HameRYKI ))))). Myszowate jak zwykle  sponsorowane przez MEEEENża



Teksty myszowate będą w albumie w całej swej krasie. Podejrzewam,że album nie będzie się nadawał do publicznej demonstracji, ale  małżonek  dostanie to co lubi.

folderki c.d

I znów folderki. Czerwony z moimi nowymi sizixowymi literkami. Folder już był zrobiony jakiś czas temu. Teraz został wzbogacony o informację co w środku :)


 
Niebieski - z koroną  i z odzyskanymi z koszuli męża  zatrzaskami,. Mąż jeszcze nic nie wie, że mu koszulę wywaliłam . I pewnie  zorientuje się dopiero  gdy stwierdzi, że  granatowa to ta, której mu koniecznie  potrzeba .



 Trzeci folder z biedronką  zrobiony z racji  porozwalanych resztek. Jakoś szkoda mi było to  tak od razu wszystko sprzątać :)


niedziela, 6 lutego 2011

Wreszcie skończyłam

To album, który robiłam, robiłam i... juz  oddałam  ))) Trwało to długo, ale po drodze było tyle innych robót, że  i tak dziw, iż dobrnęłam do końca. W każdym razie album {(20x20) w pudełku} jest z papierów  rodzimych, które  chyba wszyscy już dobrze znają.









wtorek, 1 lutego 2011

Cukiery u Ludkasz

Ludka zaprasza do siebie po słodkości w dwóch odsłonach: dekupażowej i scrapowej. Sporo tego  w koszyku. Co więcej bardzo kolorowo i już ciut wiosennie. Kto  chętny to zapraszam do odwiedzenia jej bloga. Warto, bo dziewczyna ma  fajne karteluchy.


Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka