O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

poniedziałek, 21 marca 2011

NIeskrapujący wielbiciel myszy

Podobno to ja jestem  największą miłością, ale patrząc na szaleństwa , które mi małżonek sponsoruje to zaczynam w to wątpić.
A  pokazuję je, bo jestem baaaaardzo zaDoWolniona z faktu, że wreszcie dotarły następne myszowate :)

A tu w całości moja kolekcja. Teraz nie pozostaje nic innego jak brać się  do roboty ))))

5 komentarzy:

  1. O Matko jedyna!!!!! Oczopląsów można dostać :):):)
    Ekstra kolekcja... nic tylko oczy nią napawać i pozazdrościć :):):)
    Pozdrawiam cieplutko Halinko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O k...ależ się ich nalęgło;):D:D:D
    O k...mnożą się niczym króliki na wiosnę;):D:D
    O k...nie wiem czy bardziej zazdrościć męża sponsora czy tej kolekcji fantastycznej!:D:D

    No...tak czy inaczej, do roboty maleńka, do roboty!!Tu się czeka na efekty myszowatych!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ myszki słodkie, nawet jak nie jestem kotką a i tak ślinka mi cieknie na ich widok - mrrrrrr :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma co,musisz jakiś myszowy albumik stworzyć:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka