O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

piątek, 3 czerwca 2011

Przechowywanie przydasiów

Czasami oglądam robótkowe pokoje   innych  sztukniętych  i wszędzie taki sam bałagan, który w mniejszym lub większym stopniu udaje się okiełznać. Ja swojego nie pokazuję bo mi wstyd. Powiem tylko, że zaanektowałam cały pokój. W tym wszystkim jednak ważne jest to, że  niektóre rzeczy istotnie udało się jakoś sensownie  poupychać.
Wpierw mój ostatni nabytek czyli komoda na papiery. Nie wygląda ciekawie bo jest nijaka, czarna i  taka mało skrapowa. To się zminei, ale jak będę miałą czas. Na razie musi być taka jaka jest. A jest
kupiona na wyprzedaży  (czytaj przecenie) w IKEI. Jest świetna. Duże papiery idealnie się wpasowały w  szuflady na płasko, a małe   stoją sobie w pionie.w sumie ma 7  szuflad. tej ostatniej nie widac bo ukryta pod wiekiem  na samej górze.





Jakby tego było mało wreszcie udało mi się kupić rewelacyjnego przydasia w postaci  "dopinacza" rozsypujących sie pojemników z ćwiekami .
Wygląda on tak




Bradsów w tym organizerze zmieściło się  sporo. Niestety i on nie wytrzymał  dopychania. Stąd  tak potrzebne mi było  właśnie jakieś  domknięcie.

Reszta przechowywajek potem. Teraz idę na lody )))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka