te trzy kartki to odreagowanie po sporym wyzwaniu. Kartki powstały z tego co leżało na biurku w pudełko z etykietą "do wykorzystania kiedyś, albo i wcale". Etykietę mam przypiętą nie do pudełka ale moich myśli rozczochranych.
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
oh ! trop joli mais je craque pour celle avec les papillons...biz
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są:) Zwłaszcza pierwsza mnie oczarowała:)
OdpowiedzUsuńTo są tak zwane kartki resztkowe. Czasem sama się dziwię jakie cuda można stworzyć z tego co właściwie już było przewidziane na straty, ale szkoda było wyrzucić. Piękne te Twoje kartki wszystkie - choć chyba pierwsza najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńI like the colour combinations and the designs of all three cards but I think the butterly is my favourite
OdpowiedzUsuńJak to z gustami nie należy i nie powinno się dyskutować ))))
OdpowiedzUsuńKażdemu podoba się co innego. I tak właśnie powinno być.
Dziękuję Wam za odwiedziny i za komentarze. Jak zawsze bardzo miłe.