O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

sobota, 22 marca 2014

fioletowe jajka ... c.d.

Te kartki, które do tej pory zrobiłam znalazły w czwartek nowego właściciela. Oznacza to, że dla  siebie muszę zrobić nowe. Zaczęłam wczoraj. Poszło z rozpędu, bo  przy okazji wycinania  jajek  na prośbę mojego mistrza p. Mariana, wycięłam też sobie. Moje częściowo są z brystolu,  a częściowo  z  fioletowych  tekturowych wkładek do stempli. (Tekturek było mi szkoda wywalać z racji  dość "spokojnego" odcienia  fioletu i  zawijasów jako elementu dekoracyjnego. )
Jako że jajka fioletowe to i  całość  tak właśnie udało mi się zdziałać, że fiolet wyłazi z każdej kartki.
Różnią się niewielkimi  elementami. Część z nich wycinałam Pazzlesem, część wykrojnikami, a część dziurkaczami. Kartki mało odkrywcze. Można by też się pokusić o stwierdzenie, że takich  to skolko ugodno. Cóż. Będzie ich o wiele więcej, bo w końcu  mam ich do zrobienia aż 50.



1 komentarz:

  1. tu sais rendre les œufs élégants...et l'effet très printanier est très joli, biz

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka