Łosie

kartkowy powrót

Wielkie skrapiszcze

Dziękuje za odwiedziny. Przy  mojej nikłej aktywności tym bardziej Wam dziękuję.
Poprzednio to nie była kartka, tylko duży scrap. Taki 30 na 30 cm. Teraz też  tak samo, ale temat inny.

Gdy się nie chce tego co trzeba

. to się robi to co się lubi.

Motyl to masa papierowa odbita w foremce do ciastek, napis i kotwica wycinane Pazzlesem

LiM 188

Tym razem  LiM'owe  wyzwanie w kolorach

CHOCOLATE MINT

i dalej papier pakowy

z papieru pakowego

Może mało odkrywcze jeśli spojrzeć na te kartki pod kątem  "mapki", ale  zachwycił mnie papier, który kiedyś kupiłam do pakowania prezentów. Resztki tego papieru wykorzystałam w tych kartkach.

Poszło fioletem

Wiem, że do świąt jeszcze sporo czasu, ale wreszcie  dokończyłam kartki, które zaczęłam robić zaraz po zakupieniu  tego wykrojnika. A było to  hooo hoooo.... sporo czasu temu.
Ten wykrojnik   uważam za śliczny w swej prostocie i wymowie.
Dodam, że wstążkę, na której zrobiłam napis "wesołych świąt" ściągnęłam ze strony craftsmanspace.com
Śnieżynki, gałązki i wstążka z napisem wycięte  pazzlesem. W  kartkach użyłam  papieru metalizowanego. Efekt  zadowalający, chociaż fiolety to  barwy raczej  wielkanocne, ale co mi tam....

Masa solna

Robiąc porządki przed nowym rokiem szkolnym znalazłam  parę rzeczy  z masy solnej, które robiłam jako wzory dla koleżanki i dla swoich  przedszkolaków.  Łatwe do zrobienia.
Drzewko i samochód zaczerpnięte z  książek, buzie  i kwiatki  to już moja radosna twórczość.
Kwiatki to jakieś prace  wiosenne zrobione przy użyciu foremek do ciastek, zaś buzie wykorzystałam do dwóch  projektów -  jako magnesy i jako  twarze do kukiełek.