O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

niedziela, 1 marca 2015

bruliony

Wreszcie, po prawie półrocznym ślimaczeniu się i odkładaniu roboty "na  potem" zrobiłam  dla siebie  5 grubych brulionów z konkretnym ich przeznaczeniem.
A że robota "dla  siebie samej" to troszkę  pofantazjowałam. Okładki obłożyłam płótnem i linmasterem (rodzaj papieru, który w różnych papierniach różnie się nazywa). Linmaster  dodatkowo ozdobiłam stemplując go. W związku z tym, że bruliony są szyte, a okładka robiona "na scyzurę" mogłam wykorzystać  karton scrapowy (który większość  zna)  i nadać każdemu zeszytowi  inny wygląd. Środki też są  kolorowe.
Na dzień dzisiejszy taka ilość zeszytów jest mi już niepotrzebna więc jeden z nich  dostanie koleżanka, a jeden już trafił w ręce Madzi :)









1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka